Na poranek 29.05.2025r. uczniowie z klas siódmych i ósmej naszej szkoły czekali cały rok szkolny, bowiem tego dnia o siódmej rano wspólnie ze swoimi wychowawcami wyruszyli na dwudniową wycieczkę do Wrocławia. Już po sześciu godzinach podróży byliśmy w centrum Wrocławia gotowi na całodniowe zwiedzanie miasta.
Na początek pani przewodnik opowiedziała nam o miejscu, w którym wysiedliśmy z autokaru, staliśmy po przeciwnej stronie najstarszego hotelu „Monopol” we Wrocławiu, to w nim Pablo Picasso na serwetce, namalował słynnego gołębia, który stał się symbolem „gołębia pokoju”. Następnie przeszliśmy pod filharmonię oraz pod pałac królewski Habsburgów, gdzie dowiedzieliśmy się, że od 1335r. Polska przeszła pod panowanie Czechów następnie Prus a potem Niemiec. Dopiero po II wojnie światowej Wrocław ponownie stał się miastem polskim. To skomplikowana historia miasta sprawiła, że Wrocław to miasto wielu kultur i wyznań: katolickiego, prawosławnego, ewangelickiego i judaistycznego. Dlatego spacerując ulicami miasta poznawaliśmy kościoły tych wyznań i ich cechy charakterystyczne. Wędrując, szukaliśmy i fotografowaliśmy wrocławskie krasnale, które są charakterystycznym elementem wrocławskiej urbanistyki a ich obecność ma związek z ruchem Pomarańczowej Alternatywy działającej w latach 80-tych XX wieku. Napotkaliśmy najstarszego krasnala – Papę, który jest jednym z 1020 sztuk, są one rozmieszczone w różnych zakątkach miasta. Stamtąd ruszyliśmy uliczkami Starego Miasta, po drodze oglądającjadki- starą handlową ulicę, XIV-wieczny kościół św. Elżbiety, średniowieczne więzienie i niespodziewanie znaleźliśmy się przy Uniwersytecie Wrocławskim, który może się poszczycić 9 laureatami Nagrody Nobla. W budynku Uniwersytetu obejrzeliśmy Aulę Leopoldyńską oraz taras widokowy, z którego podziwialiśmy panoramę całego miasta. Stamtąd udaliśmy się w kierunku Ostrowa Tumskiego- najstarszej zabytkowej części Wrocławia położonej na „wyspie katedralnej”. Byliśmy już bardzo zmęczeni, ale ostatniego punktu programu nie mogliśmy pominąć. Panorama Racławicka to cykloramiczny obraz przedstawiający bitwę pod Racławicami autorstwa Jana Styki i Wojciecha Kossaka. Po dniu pełnym niesamowitych wrażeń udaliśmy się do naszego hostelu na nocleg. Nareszcie mieliśmy czas na wspólne rozmowy, uśmiechy i dzielenie się wrażeniami.
Następnego dnia już o 6:30 porządkowaliśmy swoje pokoje, by po śniadaniu udać się na dalszy podbój Wrocławia. Kiedy zapakowaliśmy walizki do autokaru, przejechaliśmy do jednego z najpiękniejszych ogrodów zoologicznych w Polsce. Zobaczyliśmy jedyne w Polsce afrykarium, w którym poznaliśmy zwierzęta zamieszkujące Czarny Ląd oraz zbiorniki wodne Afryki, następnie w płaszczach przeciwdeszczowych wypatrywaliśmy innych dzikich zwierząt, które często przed deszczem ukryły się w zielonych zaroślach zoo. Małpy, lwy, tygrysy, kangury, słonie, leniwce to tylko nieliczne okazy, które mieliśmy okazję obejrzeć. Spod zoo tramwajem przejechaliśmy pod Muzeum Narodowe, w którym obejrzeliśmy i wysłuchaliśmy historię ostatniego obrazu Jana Matejki pt. „Śluby Jana Kazimierza”, ukazujący scenę z czasów potopu szwedzkiego.
Bardzo zmęczeni, z głowami pełnymi wiedzy, niezapomnianych wrocławskichwidoków i wrażeń ok. godziny 14.30 wyruszyliśmy w drogę powrotną do Zbludowic. Na dworze był już zmrok, kiedy naszym oczom ukazała się nasza niewidziana od dwóch dni szkoła. Dotarliśmy na miejsce! Zgodnie z powiedzeniem wszystko co dobre, szybko się kończy!
L.Z.